w sumie te imię przesladuje mnie od dawna..
najpierw stara fotografia rosyjskiego kolegi mojej mamy,
następnie nożycoręki..
..aż wreszcie wampir! mm.....
schować rok swego dotychczasowego życia do szuflady, zdjęcia dodać do scraps'ów i powoli zapomnieć
tak więc, jestem na odwyku
i zaczęłam pić dużo mleka